Kilka słów o marketingu

Znany zespół De Mono śpiewa: Wszystko jest na sprzedaż. Każda, nawet najmniejsza rzecz może być przedmiotem zainteresowania konsumentów. Ważne tylko, aby odpowiednio przedstawić im ofertę.

Nawet nie zastanawiamy się, iloma komunikatami marketingowymi jesteśmy codziennie zasypywani. Ulotki na ulicy, billboardy, promocje w supermarketach, reklamy internetowe, radiowe i telewizyjne… Sztab ludzi pracuje, aby reklama została zauważona i trafiła do grupy docelowej, a przede wszystkim żeby była skuteczna.

Angus McLeod powiedział: Na tym musi właśnie polegać cały twój marketing: na wytłumaczeniu potencjalnym nabywcom, w jaki sposób możesz uczynić lepszym ich własne życie. Do tego się to wszystko sprowadza. Zawsze!

We współczesnym świecie istnieje wiele małych i średnich firm, które oferują produkty czy usługi. Każda z nich chciałaby zarabiać krocie, utrzymać się długo na rynku. Jednak jak się wyróżnić spośród konkurencji, mając niewielki budżet?

Niezależnie od tego, czy jesteś właścicielem firmy, czy też zwykły pracownikiem, musisz mieć chociaż podstawową wiedzę o marketingu. To niezbędna dziedzina życia, jednak najszybciej i najbardziej intensywnie się zmienia. Co z tego, że kilka lat temu ktoś ukończył najlepsze studia z marketingu – sposoby promocji są co roku nowe. Kiedyś modne i skuteczne były ulotki, później duże billboardy.

Dzisiaj każde, nawet najmniejsze przedsiębiorstwo korzysta z kanałów social media. Promuje się na Facebooku, umieszcza filmiki na YouTube lub stosuje marketing szeptany. Strony internetowe muszą być co jakiś czas uaktualniane. Obecne społeczeństwo jest bardzo wymagające i nie wybacza różnego rodzaju wpadek czy niedociągnięć. Należy więc mieć szeroką wiedzę, aby nie popełnić żadnego błędu.

Również z perspektywy pracodawcy liczy się, aby osoby chcące nawiązać współpracę były kreatywne i pełne pomysłów oraz się stale doszkalały – niezależnie od tego, o jakie stanowisko się ubiegają. Widać wtedy, że chcą coś robić ponad normę, starają się i mają zapał.

Niezależnie od poziomu stanowiska, na którym się znajdujemy, wiedza marketingowa jest niezbędna do poprawnego funkcjonowania w firmie oraz do prawidłowego funkcjonowania samej firmy. Często się bowiem zdarza w przedsiębiorstwach, że nikt, z wyjątkiem działu marketingu, nie identyfikuje się ze strategią marketingową wytyczoną przez dział kreatywny. Z tego powodu firma zyskuje niespójny wizerunek, gdyż pozostali pracownicy nie są świadomi ważności działań marketingowych. Dla wielu jest to tylko tak zwana otoczka, która ma wzbudzić zamieszanie, ale samym pracownikom nie jest do niczego potrzebna.

Otóż nic bardziej mylnego. Dobry marketing może zrodzić się tylko tam, gdzie istnieje spójność strategii marketingowej z obieranymi działaniami marketingowymi. Skutkuje to identyfikacją z firmą i podświadomym postrzeganiem firmy przez pracowników w sposób przedstawiany im przez dział kreatywny. Dopiero tak wewnętrznie zakorzeniona strategia marketingowa dobrze zadziała na zewnątrz. Dotyczy to zwłaszcza nowo powstających firm oraz firm sektora MMSP.

Podstawową wiedzę z marketingu powinien mieć każdy, a dopiero osoby kreatywne i rozumiejące kwintesencję działań marketingowych powinny tę wiedzę wykorzystywać na polu działań stricte marketingowych.

Dodam na koniec, że zaplanowane szkolenie z marketingu na rok 2016 odbędzie się w kwietniu. Więcej informacji pod linkiem: http://cs.unlimitedgroup.pl/szkolenie,content,7,szkolenie-marketing-i-reklama-psychologia-i-kreatywnosc.html

Rekrutacja i selekcja czyli wszystko o odpowiednim doborze pracowników. Po co mi to?

Obserwując rynek bardzo często spotykam się z reakcją osób które nie są związane z rekrutacją, że to wiedza nie dla nich. Wiedza o rekrutacji i selekcji w świadomości przynajmniej mojego lokalnego społeczeństwa jest zarezerwowana dla specjalistów z tej branży.

Już od kilku lat staram się walczyć z tym jakże błędnym przekonaniem.

Dlaczego błędnym?

Uważam, że podstawową wiedzę z zakresu rekrutacji i selekcji powinien mieć każdy.

Skąd moja teza? Otóż nawet jeśli jesteś na chwilę obecną szeregowym pracownikiem, ale chcesz się rozwijać i pnąć po szczeblach kariery jest to wiedza niezbędna do tego, by łatwiej poruszać się po rynku. Z szeregowych pracowników wyrastają bowiem później managerowie, kierownicy i dyrektorzy którzy są często „wciągani” w wieloetapowy system rekrutacji. W końcu kto jak nie bezpośredni przełożony może podjąć ostateczną decyzję w sprawie zatrudnienia?

Kolejny argument dotyczy grupy docelowej jaką stanowią właściciele firm MMŚP.

Zwłaszcza małe przedsiębiorstwa nie mogą pozwolić sobie na zatrudnienie specjalisty ds. rekrutacji. Co zatem się dzieje? Zazwyczaj to sam szef/szefowa decyduje o zatrudnieniu i tu pojawia się problem. W jaki sposób stworzyć zespół by był efektywny? Zazwyczaj rekrutacja odbywa za pośrednictwem, mówmy wprost – znajomości. Czy jest to jednak dobre rozwiązanie? Choć często stosowane – niestety nie. Wiem, że osoby z polecenia czują odpowiedzialność za to, że ktoś je polecił. Jednak nie wszystkie i nie zawsze. Dużo więcej można egzekwować i utrzymać czyste relacje z osobami zatrudnionymi typowo z „zewnątrz”. W tym celu taki pracodawca powinien mieć podstawową wiedzę z zakresu tego chociażby w jaki sposób analizować cv kandydata, jakie pytania podczas rozmowy rekrutacyjnej są stosowne, jakie naruszają sferę prywatną pracownika a jakie mogą o nim powiedzieć więcej niż niejedna opinia osób polecanych.

Być może sami już dostrzegacie, że edukacja w zakresie rekrutacji i selekcji jest wręcz niezbędna.

Co więcej skierowana do osób pracujących na kierowniczych stanowiskach i właścicieli firm może tylko i wyłącznie podnosić standardy firm jak również i samą kulturę procesu rekrutacji.

Nie potrafię nawet zliczyć ile razy docierały do mnie sygnały o tym, jak na słabym poziomie była przeprowadzona rekrutacja. O tym jak nieudolnie była prowadzona rozmowa, z której nie wynosiły nic obydwie strony. Ani pracownik który nie miał możliwości się zaprezentować, ani rekrutujący który gubił się w swoich pytaniach skacząc z tematu na temat.

Osoby ciekawe tematu zapraszam na moje najbliższe szkolenie z tej tematyki.

Więcej na stronie UNLIMITED CENTRUM SZKOLEŃ

Kreatywność w organizacji

W dzisiejszych czasach do kreatywności dąży większość organizacji. W dobie rynku, na którym mamy tak wiele niezwykle podobnych do siebie produktów, umiejętność stworzenia czegoś innowacyjnego stała się bardzo pożądana.

url

Dlaczego kreatywność ma tak wysoką wartość w organizacjach?
Po pierwsze, zwiększa efektywność i konkurencyjność działań.
Po drugie, pozwala skutecznie nadążać za wymogami stale zmieniającego się rynku i szybciej reagować na zmiany.
Po trzecie, stanowi podstawę funkcjonowania każdego efektywnego pracownika, umożliwia mu rozwój, pracę nad sobą i współpracę z innymi. Taki pracownik umie stawiać czoła różnorodnym problemom.
Jak stworzyć kreatywną organizację?
Przedsiębiorstwo może dążyć do kreatywności na każdym z możliwych obszarów i działów. Na szczególną uwagę zasługują następujące poziomy:
1. Poziom rekrutacji
Tutaj organizacja może poszukiwać odpowiednich ludzi, których predyspozycje zapewnią pojawianie się innowacyjnych pomysłów. Zazwyczaj są to osoby o szerokich lub nietypowych zainteresowaniach, otwarte poznawczo, ciekawe świata, posiadające potrzebę doświadczania czegoś nowego, tolerancję pewnej dozy ryzyka.
2. Poziom szkoleń
W tym wypadku przedsiębiorstwo może odpowiednio oddziaływać na zatrudniony już personel w celu wytrenowania pewnych technik twórczego myślenia. Aby uzyskać pożądany poziom kreatywności u pracowników i utrzymywać go na tym poziomie, warto systematycznie przeprowadzać trening twórczego myślenia.
3. Poziom środowiskowy
Tu należy skoncentrować się na likwidowaniu wewnątrz firmy tych barier, które tłumią kreatywność pracowników. Do takich barier można zaliczyć między innymi: nadmierną kontrolę menedżerską, trudności w przepływie informacji, sztywne struktury hierarchii, niewłaściwy system nagród, niesprzyjającą atmosferę w miejscu pracy.
4. Poziom klienta
Traktowanie każdej uwagi klienta jako cennej informacji zwrotnej jest bardzo istotne. Rozmowy z klientami i badania opinii mogą być źródłem wielu kreatywnych pomysłów na ulepszenie produktu czy usług.
Warto wiedzieć, że myśleć twórczo potrafi każdy człowiek. Może się to przejawiać w dowolnej dziedzinie aktywności. Dobry menedżer powinien umieć wykorzystywać kreatywność swoich pracowników oraz umiejętnie ją rozwijać poprzez motywację. Takie starania z pewnością zaprocentują w przyszłości.

Sztuka organizacji szkoleń, czyli jak freelancerzy powinni dbać o pełne zadowolenie odbiorców

Badania GUS wskazują, że co piąta osoba w wieku od dwudziestu pięciu do sześćdziesięciu czterech lat dokształcała się na kursach i szkoleniach. Widać też, że coraz więcej osób korzysta z pozaformalnych firm nauczania. Można przypuszczać, iż mamy tu do czynienia ze swoistą reakcją na zmiany wynikające z dynamicznego rozwoju świata.

Jednak nawet najlepsze szkolenie i świetnie przygotowany warsztat nie przyniosą oczekiwanej satysfakcji, jeśli uczestnicy nie skoncentrują się na treści szkolenia.

Żeby szkolenie było w stu procentach udane, zarówno szkoleniowiec, jak i organizator szkolenia powinni wspiąć się na szczyt własnych możliwości.

Trener, szkoleniowiec, czy kimkolwiek będzie osoba prowadząca warsztat, zajęcia lub wykład, musi dokonać właściwego wyboru co do organizatora szkolenia.

Firmy wynajmujące sale szkoleniowe często oferują również usługę zapewnienia organizatora szkolenia. Jednak nie jest to najlepszy wybór, gdyż te osoby nie są całkowicie oddane szkoleniu. Poza tym z reguły nie znają tematyki szkolenia, a co za tym idzie – grupy docelowej oraz poziomu jej oczekiwań. Oczywiście każde szkolenie powinno być traktowane z taką samą dbałością, ale z badań wynika, że osoby o dużym doświadczeniu i wysokich kwalifikacjach mają większe oczekiwania niż pozostali odbiorcy.

Wybór profesjonalnego organizatora to bardzo ważny element, zwłaszcza w przypadku szkoleń otwartych prowadzonych przez freelancerów. Powinna to być osoba, która organizuje każdy etap szkolenia, od pierwszego kontaktu z osobami potencjalnie zainteresowanymi szkoleniem, aż po kontakt z uczestnikami po zakończeniu szkolenia.

Posiadanie własnego organizatora stanowi ogromne ułatwienie i zdecydowanie podwyższa poziom obsługi klienta. Takie rozwiązanie często wcale nie okazuje się drogie. Trener nie musi zatrudniać organizatorów bezpośrednio. Obecnie na rynku istnieją firmy, które świadczą usługi outsourcingowe z zakresu organizacji szkoleń. Pobierają opłaty w wysokości od trzydziestu do pięćdziesięciu procent przychodu ze szkolenia, w zależności od ceny oraz czasu trwania.

W takich sytuacjach szkoleniowiec otrzymuje przypisaną do swojego projektu osobę, która zajmuje się organizacją i obsługą szkolenia od A do Z. Wtedy trener ma możliwość skoncentrowania się tylko i wyłącznie na treści szkolenia, a więc na tym, co daje mu największą satysfakcję. Jednocześnie usługa ta stanowi o wiele tańsze rozwiązanie niż zatrudnienie pomocnika na własną rękę.

Coraz więcej trenerów korzysta z tego typu rozwiązania. Duże znaczenie ma tu fakt, że to firma pracuje dla trenera, a nie na odwrót. Poza tym trener niczym nie ryzykuje. Jeżeli firmie nie uda się zebrać odpowiedniej liczby uczestników na konkretny termin, nie pobiera za to gaży, ale przekłada termin szkolenia. Prowizję pobiera dopiero po odbytym szkoleniu.

Warto pamiętać, że każde szkolenie – nawet najmniejsze – stanowi wizytówkę trenera. Zadbanie o całokształt szkolenia jest więc rzeczą konieczną. Nierzadko zdarza się, iż osoby prowadzące zdają się w pełni na niedoświadczonych organizatorów. Zdarza się też, że robią wszystko same. W takim wypadku wartość przeprowadzonego warsztatu najczęściej pozostawia sobie wiele do życzenia. Wartość takiego szkolenia maleje w oczach uczestników będących bacznymi obserwatorami i mających duży bagaż doświadczeń i porównań.

Docenienie uczestników szkolenia odgrywa niebagatelną rolę przy powodzeniu przedsięwzięcia. Należy więc zadbać o jakość nie tylko samego warsztatu, ale także kwestii organizacyjnych i związanych z obsługą klienta.