Siła uśmiechu, czyli znaczenie mimiki w komunikacji interpersonalnej

Wszyscy wiemy, jak ważne w porównywaniu z innymi są komunikaty niewerbalne. Dużo słyszy się o gestach, postawie, mowie ciała. Jednak czy naprawdę wiemy, ile może zdziałać jeden uśmiech?

pobrane

Część badaczy uważa, że uczucia emocjonalne są rezultatem, nie zaś przyczyną zachowań emocjonalnych. Czyli układ mięśni naszej twarzy, który wywołuje na przykład właśnie uśmiech, wpływa na nasze pozytywne uczucia.

Inne teorie zakładają, że ludzie naśladują mimikę rozmówcy, odczuwając w ten sposób emocje tego rozmówcy.

Po przełożeniu dwóch wspomnianych teorii na praktykę można wnioskować, że gdy sprowokujemy samych siebie do uśmiechania, przytrzymując przez około dwadzieścia sekund kąciki ust w górze, to poprawi nam się nastrój, a dodatkowo udzieli się on naszemu rozmówcy.

Tak więc za pomocą powyższego mechanizmu jest możliwe manipulowanie charakterem rozmowy. Zastosowanie tego tricku prowadzi do powstania uśmiechu i, co ważne, jest to uśmiech naturalny.

Uśmiech sztuczny zostaje szybko zauważony i nie polepsza stosunków z rozmówcą, a nawet go dystansuje. Ponadto, jak mówi psychoterapeutka Renata Sęcioch: „im bardziej udajesz radość na co dzień, tym więcej smutku i złości trzymasz w sobie”.

Sztuczne uśmiechy pracują bowiem na korzyść zjawiska „keep smiling”, które staje się patologią w krajach zachodnich. Jednakże nie musimy się go obawiać, gdyż zdaniem socjolog Tamary Sączek-Radwańskiej „To szczerość jest w Polsce największą wartością, nie uprzejmość”. Potwierdzają to badania CBOS.

Warto na zakończenie podkreślić, że – jak powiedział irlandzki poeta Anthony Cronin – „uśmiech kosztuje mniej od elektryczności, za to daje więcej światła”.

Jedna uwaga do wpisu “Siła uśmiechu, czyli znaczenie mimiki w komunikacji interpersonalnej

Dodaj komentarz